RSS
Ten blog jest zamknięty.

Maleństwo wyrosło i nie jest już maleństwem.

Pozostawiam tę stronę jako pamiątkę.
Mama Kangurzyca

15 października

Wyglądana to, że resztki po koszarowcu stają się motywem przewodnim tego bloga. Dzisiaj jak zobaczyłam je z daleka przykryte resztką śniegu, to nie mogłam się oprzeć, żeby nie zrobić im zdjęcia. Tym razem z bliska.




Potem skorzystaliśmy ze skrótu, który wydeptali (chyba) mieszkańcy Witusia i właściciele psów. A dalszy nasz spacer był niczym u Tolkiena - "tam i z powrotem" przez Bankówkę.

Na Wojska Polskiego na odcinku, gdzie jest zakaz ruchu, przykuły moją uwagę progi zwalniające. Wyglądają tam dość absurdalnie. No bo po co progi, skoro jest zakaz ruchu? No i przede wszystkim po co progi, skoro jezdnia składa się niemal wyłącznie z dziur i pagórków?

.





Dzisiejsza trasa (2,9 km)

Pokaż 091015 na większej mapie

0 kom.:

Prześlij komentarz