Dzisiaj padało, ogarnął nas leń i przeszliśmy się tylko po warzywka, na bazarek i z powrotem. Dawno nie byłam na bazarku, więc zamurowało mnie, gdy zobaczyłam co się z nim dzieje. Znikają stare drewniane budki takie jak te
A zamiast tego będą takie blaszaki:
Sama nie wiem co o tym myśleć, niby będzie cieplej i nie będzie padać na głowę, ale jakoś klimat bazarkowy ucieka.
Dzisiejsza jakże długa (1.84 km) trasa:
Pokaż 091020 na większej mapie
Ten blog jest zamknięty.
Maleństwo wyrosło i nie jest już maleństwem.
Pozostawiam tę stronę jako pamiątkę.
Maleństwo wyrosło i nie jest już maleństwem.
Pozostawiam tę stronę jako pamiątkę.
Mama Kangurzyca
0 kom.:
Prześlij komentarz