Samo osiedle według mnie urocze. Przywodzi mi na myśl średniowieczne miasteczko. I jestem zadziwiona tym, że w Polsce powstało takie osiedle, gdzie budynki są różne, od szeregowców przez niewielkie domki po całkiem duże rezydencje, a jednocześnie wszystkie do siebie pasują. A nie tak jak zazwyczaj, gdy mamy albo osiedle "dworków" albo każdy dom jest z innej wsi, bo przecież każdy z właścicieli chce się wyróżnić.
Poniżej kilka migawek z osiedla
Jak widać niektórzy zaszaleli z kolorami, ale wcale to aż tak bardzo nie razi jakby mogło.
W drodze powrotnej uwieczniłam jeszcze hałdę cegieł pozostałą po zburzeniu koszarowca (jak niektórzy mówią "koszmarowca") i to co pozostało w budki strażniczej. Kto wie jak długo jeszcze to będzie tak wyglądało. Hałda jest niezbyt dobrze widoczna bo zasłaniają ją drzewa, jak postoi do zimy to może uda mi się lepsze zdjęcie.
Dzisiejsza trasa: (2,4 km)
Pokaż 091008 na większej mapie
Jak widać zdjęcia w googlach nie zarejestrowały jeszcze faktu zburzenia koszarowca.
0 kom.:
Prześlij komentarz